Ameryka?ski gigant pó?przewodnikowy Broadcom porzuci? plany budowy fabryki mikroczipów w Hiszpanii – wynika z doniesie? agencji Europa Press. Powód? Rozmowy z rz?dem mia?y si? za?ama?, cho? szczegó?y pozostaj? nieznane.
Dla Hiszpanii to cios wizerunkowy i strategiczny. Kraj, który deklarowa? ch?? zostania europejskim hubem produkcji pó?przewodników, liczy? na projekt Broadcomu jako na jeden z filarów tej transformacji. Planowany zak?ad mia? wed?ug rz?du kosztowa? ok. 1 miliarda dolarów i by? jedynym tego typu obiektem w Europie.
Hiszpania, podobnie jak inne pa?stwa UE, intensywnie zabiega o inwestycje w sektor chipów, korzystaj?c z pandemicznych funduszy odbudowy. Ca?kowita warto?? programu wsparcia dla przemys?u pó?przewodnikowego w tym kraju to 12 miliardów euro.
Wycofanie si? Broadcomu pokazuje jednak, jak trudne jest budowanie europejskiej autonomii technologicznej w praktyce. Bruksela mo?e uchwala? ambitne strategie – jak EU Chips Act – ale ich realizacja wymaga nie tylko pieni?dzy, lecz tak?e spójnych warunków prawnych, lokalnego zaplecza i skutecznych negocjacji z globalnymi graczami.
Z punktu widzenia Broadcomu Europa wci?? pozostaje rynkiem o znaczeniu strategicznym – firma jest m.in. dostawc? chipów dla Apple, który rozwija swoj? obecno?? w regionie. Jednak inwestycje produkcyjne to zupe?nie inna skala ryzyka.
Decyzja o wycofaniu si? z Hiszpanii nie oznacza jeszcze pora?ki europejskich ambicji pó?przewodnikowych, ale przypomina, ?e rynek chipów to gra d?ugodystansowa – i nie wszyscy gracze s? gotowi w ni? wej??.
