Rynek oczekuje, ?e we wrze?niu RPP podniesie stop? procentow? o 25pb, czyli do 6,75%. Na jednocyfrow? inflacj? poczekamy co najmniej do ko?ca przysz?ego roku.
Argumentem za kontynuacj? cyklu zacie?niania polityki pieni??nej jest wy?szy od oczekiwa? analityków odczyt inflacji w sierpniu i wy?sza od konsensusu analityków dynamika inwestycji w II kw.
Inflacja konsumencka (CPI) w Polsce wzros?a w sierpniu do 16,1% r/r, wobec 15,5% w lipcu. To wst?pny szacunek GUS, wyra?nie powy?ej konsensusu rynkowego wynosz?cego 15,4%. Tym samym inflacja ukszta?towa?a si? na najwy?szym poziomie od marca 1997 r., by?aby wy?sza, gdyby nie spadek cen paliw.
Podwy?ka stóp procentowych o 25pb by?aby spójna z konsensusem rynkowym, powinna by? neutralna dla kursu z?otego. Jednak rynek dostrzega ryzyko, ?e RPP zdecyduje o podwy?ce stóp procentowych o 50 pkt. bazowych.
– Inflacja mocno zaskoczy?a, spodziewano si? raczej, ?e jej dynamika b?dzie ujemna – wyja?nia Maciej Kietli?ski, ekspert XTB. – Mo?e to stanowi? asumpt do rewizji za?o?e?, o których prezes NBP mówi? zaledwie dwa dni przed og?oszeniem przez GUS danych o sierpniowej inflacji.
Przed og?oszeniem najnowszych danych o inflacji spodziewano si?, ?e RPP we wrze?niu podniesie jednorazowo stopy procentowe o 25pb i by? mo?e w pa?dzierniku jeszcze o kolejne 25 pb., a pó?niej cykl podwy?ek zostanie wstrzymany.
– To mia?o si? wydarzy? przy za?o?eniu, ?e w okresie wakacyjnym inflacja zacznie spada?, ale tak si? nie sta?o – mówi ekspert XTB. – Kredytobiorcy maj? powody, aby obawia? si? dalszego cyklu podwy?ek stóp procentowych i nie w tak minimalnym zakresie jak przewidywa? NBP.
Przed nami te? prawdopodobnie du?y wzrost inflacji w styczniu, wywo?any wzrostem cen surowców energetycznych, tu akurat zgodnie z przewidywaniami prezesa NBP. I to tym bardziej, ?e narasta szanta? gazowy ze strony Rosji, która nie wznowi?a dostaw przez Nord Stream 1.
– Je?eli chcemy zobaczy? jednocyfrow? inflacj? konsumenck? w Polsce, to musimy poczeka? prawdopodobnie co najmniej do ko?ca przysz?ego roku – dodaje M.Kietli?ski.