Przemys? w kosmosie to kwestia czasu. Wy?cig ju? si? rozpocz??

Klaudia Ciesielska
15 Min

Produkty z oznaczeniem „Made in Space” mog? trafi? na rynek w ci?gu zaledwie dekady. Przemys? w przestrzeni kosmicznej opu?ci? sfer? marze? i na naszych oczach staje si? rzeczywisto?ci?. Stany Zjednoczone podj??y ju? kroki prawne, maj?ce na celu legalizacj? obrotu minera?ami wydobywanymi z przelatuj?cych w pobli?u asteroid. Pozyskiwanie materia?ów produkcyjnych z kosmosu jest cz??ci? wizji, w której Ziemia staje si? przestrzeni? mieszkaln? i handlow?, a wi?kszo?? przemys?u odbywa si? w stanie niewa?ko?ci. Temat przybli?y? Marcel P?oszczy?ski.

„To ma?y krok dla cz?owieka, ale wielki skok dla ludzko?ci” – powiedzia? Neil Armstrong stawiaj?c pierwszy krok na Ksi??ycu 20 lipca 1969 roku. Od l?dowania Amerykanów na Ksi??ycu min??o prawie 50 lat i zdaje si?, ?e w tym czasie ludzko?? nie poczyni?a kolejnych, równie istotnych kroków w podboju kosmosu. Nie oznacza to wcale, ?e przez po?ow? stulecia nic si? w tej materii nie dzia?o. Do najwa?niejszych wydarze? w rozwoju przemys?u kosmicznego mo?na zaliczy? udane l?dowanie rakiety wielokrotnego u?ytku Falcon 9 stworzonej przez Space X. Pojazdy tego typu to nadzieja na ta?sze, cz?stsze i dost?pne na szerok? skal? loty w przestworza. Szerokim echem odbi? si? równie? udany start rakiety Falcon Heavy, która nie tylko wynios?a w kosmos Tesl? Roadster, lecz przede wszystkim udowodni?a, ?e Space X potrafi wynie?? na orbit? ci??ki ?adunek i zrobi? to taniej ni? konkurencja. Firma Elona Muska postawi?a przed sob? ambitny cel: stworzenie kolonii na Marsie, co wi??e si? z opracowaniem nowych technologii i zgromadzeniem funduszy, które umo?liwi? to przedsi?wzi?cie. Ju? dzi? Space X wspó?pracuje z NASA realizuj?c zlecenia ameryka?skiej agencji kosmicznej, co stanowi dla firmy spore ?ród?o dochodu. Podobnych kontraktów, zwi?zanych z kursami na mi?dzynarodow? stacj? kosmiczn? czy wynoszeniem satelitów na orbit? ma by? coraz wi?cej.

Przemys? nie z tej Ziemi

Podczas gdy ?wiat koncentruje swoj? uwag? na czerwonej planecie i jej kolonizacji, przemys? kosmiczny równolegle rozwija si? w innym, mniej odleg?ym kierunku. Dopiero po g?o?nym komentarzu twórcy i prezesa zarz?du firmy Amazon alternatywna koncepcja doczeka?a si? odpowiedniego rozg?osu. Jeff Bezos, podczas kalifornijskiej konferencji Code, poruszy? wiele zagadnie? wi?zanych z dzia?alno?ci? najwi?kszego sklepu internetowego ?wiata, jednak nic nie przyku?o uwagi dziennikarzy tak, jak jego wypowied? po?wi?cona kosmicznej ekspansji.

Dost?p do energii jest ograniczony. W ci?gu kilkuset lat b?dziemy zmuszeni pokry? ca?? powierzchni? Ziemi panelami s?onecznymi.  Co nale?y zrobi? w takiej sytuacji? My?l?, ?e trzeba b?dzie przenie?? w przestrze? kosmiczn? ca?y ci??ki przemys? pozostawiaj?c Ziemi? przestrzeni? mieszkaln? i stref? lekkiego przemys?u – stwierdzi? Bezos pozostawiaj?c s?uchaczy w os?upieniu.

Zdaniem za?o?yciela firmy Amazon pozyskiwanie energii s?onecznej w kosmosie jest du?o prostsze ni? na Ziemi, poniewa? ?wiat?o s?oneczne dost?pne jest bez zak?óce? 24 godz. na dob?. Przeniesienie przemys?u ci??kiego w okolice ziemskiej orbity oznacza, ?e zanieczyszczenia powstaj?ce w procesach produkcyjnych przestan? wp?ywa? na atmosfer? naszej planety, a najwi?kszym wyzwaniem stanie si? transport gotowych produktów z kosmicznych fabryk na jej powierzchni?.

Pionierzy s? ju? aktywni

Chocia? idea przemys?u pozaziemskiego dla wielu wci?? mo?e si? wydawa? tematem rodem z dzie? Science Fiction, to firmy na ca?ym ?wiecie zupe?nie na powa?nie zaczynaj? podchodzi? do planów przemys?owej ekspansji w obszarze kosmicznym.  Za pierwszy, lecz wci?? niewielki kroki w stron? kosmicznego przemys?u mo?na uzna? projekty firmy Made in Space, która przy pomocy towarowej kapsu?y SpaceX Dragon dostarczy?a na mi?dzynarodow? stacj? kosmiczn? maszyn? do produkcji ?wiat?owodu. Je?li wszystko pójdzie zgodnie z planem, kalifornijski startup uruchomi w kosmosie pierwsz? w historii produkcj? dóbr, którymi z czystym sumieniem b?dzie mo?na obraca? na Ziemi.

Wierzymy, ?e jeste?my blisko czego? na prawd? niesamowitego. Po raz pierwszy przestrze? kosmiczna wykorzystana zostanie do celów przemys?owych – powiedzia? Andrew Rush, CEO w Made In Space.

Podobnego zdania jest Lynn Harper z nale??cego do NASA Centrum Badawczego imienia Josepha Amesa, który na jednej z konferencji prasowych stwierdzi?, ?e mo?liwo?ci uruchomienia przemys?u w kosmosie jeszcze nigdy nie by?y tak szerokie.

Produkcja na du?? skal? mog?aby zosta? przetestowana i udoskonalona na ISS (ang. International Space Station), a nast?pnie wdro?ona na wielu komercyjnych no?nikach, które pojawi? si? w przysz?o?ci – zauwa?y? Harper.

Fabryki w kosmosie mog?yby czerpa? korzy?ci z takich warunków, jak mikrograwitacja i pró?nia. Ta druga, w przypadku produkcji wysokiej jako?ci ?wiat?owodu odgrywa istotn? rol?.

W materia?ach tej klasy grawitacja powoduje mikrokrystalizacj?, która pozbawia ich korzystnych w?a?ciwo?ci – powiedzia? Justin Kugler, New Nusiness Development Manager w Made In Space.

Wysokiej jako?ci ?wiat?owód „ZBLAN” kosztuje nawet 2 miliony dolarów za kilogram. Taka cena sprawia, ?e wytwarzanie go w przestworzach op?aca si? nawet przy wspó?czesnych ?rodkach kosmicznego transportu.

Ju? w 1973 r. dyrektor General Electric zezna? przed kongresem Stanów Zjednoczonych, ?e jego firma zidentyfikowa?a sfery przemys?u kosmicznego, które do roku 1980 mog?y stworzy? rynek wart ponad 2 miliardy dolarów. Tak si? jednak nie sta?o, a przyczyn? pora?ki Lynn Harper dopatruje w rzadkich i drogich lotach wahad?owców. Jego zdaniem mi?dzynarodowa stacja kosmiczna zmieni?a sytuacj? na lepsz?, a ci?g?a obecno?? za?ogi sprzyja testowaniu rozwi?za?, które w przysz?o?ci mog? zrewolucjonizowa? przemys?. Z kolei, komercyjne, handlowe pojazdy towarowe zapewniaj? cz?stszy i ta?szy dost?p do umieszczonej na orbicie bazy ni? mog?y zaoferowa? przestarza?e wahad?owce. To kolejny czynnik przemawiaj?cy za tez?, wed?ug której dla kosmicznego przemys?u rozpoczyna si? w?a?nie nowy, chwalebny rozdzia?.

Dr Grzegorz Brona, prezes polskiej spó?ki Creotech Instruments S.A., lidera krajowego sektora kosmicznego, którego produkty trafi?y ju? na orbit? Marsa, zwraca jednak uwag? na to, ?e powszechne wyobra?enia o gospodarczym u?ytkowaniu kosmicznych zasobów przewa?nie obarczone jest b??dem. Jest on zakorzeniony w braku wiedzy, gdzie dzisiaj w tego typu przedsi?wzi?ciach pojawi? si? najwi?ksze wydatki.

Obecnie koszt wyniesienia na blisk? orbit? Ziemi jednego kilograma ?adunku to nawet kilkana?cie tysi?cy dolarów. Koszt potencjalnego bezpiecznego sprowadzenia czego? z kosmosu na Ziemie wcale nie jest ni?szy. W przewidywalnej przysz?o?ci trudno wi?c liczy? na to, ?e wytwarzanie czegokolwiek w przestrzeni kosmicznej na du?? skal? i sprowadzanie tego na Ziemie, mo?e by? op?acalne. ?eby tak si? sta?o potrzebny nam prawdziwy technologiczny prze?om, który te potworne koszty znacznie obni?y. Nie oznacza to jednak, ?e przemys? pozaziemski nie ma ju? dzi? racji bytu. Wr?cz przeciwnie! – przekonuje Brona.

Zdaniem eksperta pozyskiwanie surowców w przestrzeni kosmicznej jest jak najbardziej uzasadnione, je?li na powa?nie my?limy o podboju kosmosu.

Budowa sta?ych baz na Ksi??ycu lub Marsie mo?e okaza? si? finansowo nie do ud?wigni?cia dla nawet najpot??niejszego pa?stwa, je?li mamy zamiar transportowa? tam z Ziemi wszystkie materia?y konieczne do budowy. W bardziej realnym scenariuszu przetransportujemy tam to, co konieczne, ?eby na miejscu pozyskiwa? surowce potrzebne do budowy i funkcjonowania takich placówek. Te lokalne materia?y b?d? na miejscu przetwarzane i wykorzystywane do budowy i zasilania baz – dodaje Brona.

Surowce niczyje

Professor Brian Cox w swoich wizjach wybiega jeszcze dalej przekonuj?c, ?e recept? na rozwi?zanie kryzysu energetycznego nie s? energooszcz?dne technologie czy budowanie nowych elektrowni. Jeden z czo?owych autorytetów w dziedzinie astrofizyki z Uniwersytetu w Manchesterze uwa?a, ?e odpowiedzi na ziemskie problemy nale?y szuka? w kosmosie, a dok?adnie w pasie asteroid. Jego zdaniem znajduje si? tam tak du?e z?o?a metalu, ?e mo?na pokry? nimi ca?? Ziemi? i jednocze?nie zbudowa? wie?owiec o 8 tys. kondygnacji.

Byli?my ju? na asteroidach. Istniej? firmy, w szczególno?ci w USA i w Luxemburgu, które chc? prowadzi? na nich prace wydobywcze. Jeste?my o krok od transformacji naszej cywilizacji, z egzystuj?cej na powierzchni pojedynczej planety, w cywilizacj? multiplanetarn? – stwierdzi? Cox.

Jedn? z takich firm jest kalifornijska Deep Space Industries, która za misj? obra?a sobie wspieranie przemys?u kosmicznego bogatymi zasobami znajduj?cymi si? we wszech?wiecie. – Pocz?tkowym celem s? prace wydobywcze na asteroidach, które przelatuj? w s?siedztwie naszej planety. Wiele bogatych w wod? bliskich Ziemi asteroid (NEA) jest ?atwo dost?pnych, poniewa? podró?uj? wokó? s?o?ce na orbitach zbli?onych do orbity Ziemi. Posiadaj? niewielk? mas?, a co za tym idzie s?ab? grawitacj?, co u?atwi wydobywanie surowców – czytamy na oficjalnej stronie firmy. Dowiemy si? z niej równie?, ?e rynek kosmiczny wart jest obecnie ponad 330 miliardów dolarów, a od roku 2000 tylko w 8 wybranych startupów z bran?y zainwestowano 13.3 miliarda dolarów.

Prawo zahamuje rozwój?

Firmy, takie jak Deep Space Industries, poza problemami natury technologicznej, musz? zmierzy? si? z prawem, niedostosowanym do ich przysz?ej – miejmy nadziej? –  dzia?alno?ci. Plany krzy?uje im mi?dzynarodowy traktat o przestrzeni kosmicznej z 1967 r., którego stron? jest 107 pa?stw, w tym równie? Polska. Poza takimi ustaleniami, jak zakaz umieszczania broni nuklearnej b?d? innej broni masowego ra?enia na orbicie oko?oziemskiej lub gdziekolwiek indziej w przestrzeni kosmicznej, akt prawny reguluje równie? stosunek w?asno?ci tamtejszych obiektów. Zarówno Ksi??yc, jak i pozosta?e cia?a niebieskie, nie mog? sta? si? w?asno?ci? ?adnego pa?stwa, bez znaczenia, ile narodowych flag zostanie umieszczonych na ich powierzchni.

Pod koniec swojej drugiej kadencji w bia?ym domu Barack Obama z?o?y? podpis pod ustaw?, która pozwala prywatnym podmiotom na posiadanie, transport, wykorzystanie i sprzeda? pozaziemskich zasobów. Problem polega na tym, ?e wprowadzenie nowego prawa w ?ycie narusza traktat o przestrzeni kosmicznej.

Prywatne przedsi?biorstwa pozyskiwa?yby licencj? na wydobycia w s?dzie krajowym. Wydawane w ten sposób suwerenne wyroki naruszaj? traktat. Nie wiemy, jak si? to sko?czy, dopóki sprawa nie otrze si? o s?d – zauwa?a Dr Chris Newman z Uniwersytetu w Sunderland.

Z kolei Michael Listner, ameryka?ski prawnik i za?o?yciel Space Law and Policy Solutions uwa?a, ?e uchwalona przez 44 prezydenta Stanów Zjednoczonych ustawa stoi w sprzeczno?ci z mi?dzynarodowym traktatem, którego z?amanie mo?e nie?? znacz?ce konsekwencje stawiaj?c relacje z innymi pa?stwami na ostrzu no?a.

Chiny i Rosja b?d? chcia?y kawa?ek tego tortu. Gdy w gr? wchodzi konflikt prawny, sprawy zaczynaj? by? ryzykowne. Mo?e to doprowadzi? do konfliktu politycznego – ostrzega Listner.

Nie tylko Stany Zjednoczone podj??y kroki w kierunku legalizacji handlu materia?ami pozaziemskimi. Étienne Schneider, wicepremier Luksemburga zapowiedzia?, ?e reprezentowane przez niego pa?stwo zamierza nie tylko rozpocz?? prac? nad prawem umo?liwiaj?cym firmom wydobywanie surowców z asteroid, lecz równie? planuje inwestycje w tego typu podmioty. Zdaje si?, ?e to jedyny europejski kraj, który na powa?nie my?li o rozwoju tej ga??zi przemys?u. Z pytaniem o to, jak wygl?da sytuacja prawna nad Wis?? zwrócili?my si? do Polskiej Agencji Kosmicznej.

Problematyka zwi?zana z górnictwem kosmicznym jest jednym z obszarów wymagaj?cych regulacji, obok takich kwestii, jak rejestracja obiektów kosmicznych, odpowiedzialno?? za szkody wyrz?dzone przez te obiekty czy bezpiecze?stwo przeprowadzanych misji kosmicznych. Ze wzgl?du na to, i? obecnie polskie podmioty nie s? jeszcze w stanie samodzielnie projektowa? i realizowa? misji kosmicznych, a zw?aszcza misji wydobywczych, utworzenie regulacji zwi?zanych z górnictwem kosmicznym nie jest uznawane za kluczowe. Niemniej jednak, legislacja w tym zakresie w dalszej perspektywie czasowej b?dzie konieczna – odpowiedzi udzieli? Adam W?g?owski, Starszy specjalista w Departamencie Strategii i Wspó?pracy Mi?dzynarodowej Polskiej Agencji Kosmicznej.

Nie oznacza to jednak, ?e Polacy nie zamierzaj? wzi?? udzia?u w wy?cigu o kosmiczne bogactwa. W ubieg?ym roku polskie firmy wyspecjalizowane w robotyce kosmicznej, obserwacjach planetoid i integracji systemów kosmicznych podpisa?y umow? konsorcjum EX-PL, którego celem jest realizacja szeregu projektów z obszaru górnictwa kosmicznego. Umowa jest odpowiedzi? na luksembursk? inicjatyw? wsparcia rozwoju tej perspektywicznej bran?y.

Perspektywa pierwszych misji wydobywczych to 20-40 lat. W tym czasie musi powsta? szereg technologii i rozwi?za?, które takie misje umo?liwi?. Konsorcjum ma zamiar pracowa? w?a?nie nad takimi rozwi?zaniami. Pierwszy, bardzo istotny projekt, jest obecnie na etapie dopracowywania szczegó?ów i zostanie wkrótce og?oszony przez konsorcjum – mówi dr Grzegorz Brona z Creotech Instruments S.A.

W sk?ad konsorcjum EX-PL wesz?y firmy specjalizuj?ce si? w robotyce kosmicznej, obserwacjach planetoid i integracji systemów kosmicznych: ABM Space, Cilium Engineering, Creotech Instruments S.A. i Sybilla Technologies. Dzia?aniom konsorcjum towarzyszy tak?e wspó?praca z grup? obserwatorów i partnerów, w tym PIAP oraz m?odymi zespo?ami tworz?cymi przysz?e rozwi?zania dla kosmicznego górnictwa.

Idea przeniesienia przemys?u w przestrze? kosmiczn? brzmi intryguj?co i z pewno?ci? w przysz?o?ci, pewnie nie my, lecz nasi potomkowie, doczekaj? si? jej realizacji. Na razie jednak wi?kszo?? argumentów przemawia na niekorzy?? takiego rozwi?zania.

My?l?c o przemy?le w stanie niewa?ko?ci musimy, w?ród wielu innych czynników, wzi?? pod uwag? logistyk? takiego przedsi?wzi?cia. Koszty transportu gotowych produktów na powierzchni? s? obecnie nie do przeskoczenia. Nawet je?li b?d? to wy??cznie metale szlachetne. Nale?y si? równie? zastanowi?, Ile b?dzie kosztowa? rekrutacja, szkolenie i utrzymanie pracowników. Istotny jest równie? aspekt ci?g?o?ci produkcji. Ju? teraz wiadomo, ?e produkcja dla motoryzacji ulokowana poza UE ma znacz?ce wi?ksze ryzyko opó?nienia dostaw z powodu kontroli celnych. Jakie kontrole b?d? przy transporcie z innej planety? – sprowadza na Ziemi? Piotr Rojek z DSR SA, odsuwaj?c futurystyczne wizje produkcji, prowadzonej na szerok? skal? w przestrzeni kosmicznej, o co najmniej 100 lat.

Udostępnij
Redaktor Brandsit