Mówi si?, ?e w Polsce mamy 40 mln selekcjonerów pi?karskich i tyle samo lekarzy. Tymczasem okazuje si?, ?e sk?onno?? do wypowiadania si? w sprawach, w których brakuje nam kompetencji, to nie tylko nasza narodowa domena. Specjali?ci z Healthline.com bij? na alarm, ?e pierwszym ?ród?em informacji o charakterze medycznym sta? sie internet, a w tym – o zgrozo! – infuelncerzy.
“Zdrowie jest stanem niepewnym i nie wró?y nic dobrego. Lepiej jest by? sobie spokojnie chorym, wtedy przynajmniej wiemy, na co umrzemy.” – napisa?a Ogla Tokarczuk, polska laureatka Nagrody Nobla. Patrz?c na wyniki bada?, za których realizacj? odpowiedzialna jest firma Healthline.com, mo?na odnie?? wra?enie, ?e jej s?owa potraktowali?my zbyt dos?ownie i nawet najmniejsz? anomali?, któr? wcze?niej nie zawracaliby?my sobie g?owy, staramy si? samodzielnie zdiagnozowa?. W teb sposób punktem pierwszej pomocy sta?a si? wyszukiwarka internetowa. Co gorsza, dla ponad po?owy millenialsów i zetek to influencerzy z mediów spo?eczno?ciowych s? pierwszym ?ród?em informacji medycznych.
Po zdrowie do internetu
Dwuetapowe badanie zrealizowane przez ameryka?ski serwis Healthline.com trwa?o od ko?ca kwietnia do pocz?tku czerwca 2020 r. Badana grupa by?a zró?nicowana pod wzgl?dem p?ci, wieku, pochodzenia etnicznego i miejsca zamieszkania. Autorzy badania w pierwszej kolejno?ci skoncentrowali si? na osobach z przewlek?ymi schorzeniami i wp?ywie pandemii na ich codzienne ?ycie. Okaza?o si?, ?e w?ród przedstawicieli tej grupy, najpopularniejszym ?ród?em informacji na temat zdrowia s? specjalistyczne strony internetowe. A? 76% ankietowanych odwiedza je jako pierwsze, szukaj?c jakichkolwiek informacji zwi?zanych ze swoj? kondycj? lub samopoczuciem.
– Wed?ug badania opublikowanego w lipcu przez Pew Research Center, a? 8 na 10 z badanych internautów poszukiwa?o w sieci informacji na temat zdrowia. To zauwa?alny wzrost w porównaniu z 2001, kiedy warto?? ta wynosi?a 6 na 10 osób. Przyczyny takie stanu rzeczy wydaj? si? oczywiste: rozwój technologii i zwi?zana z nim popularyzacja urz?dze? mobilnych – mówi Anna Lew-Starowicz, CEO internetowej przychodni Telemedika.net, która ?wiadczy us?ugi zdalnych konsultacji medycznych, obejmuj?ce m.in. wystawianie elektronicznych recept i zwolnie?. – Nie zapominajmy te? o rozwoju sieci, jako infrastruktury. Szybkie transfery danych umo?liwiaj? nam realizacj? rzeczy, które jeszcze 20 lat temu wydawa?y si? niemo?liwe. U progu nowego milenium o po??czeniach wideo wysokiej jako?ci, szybkim przesy?aniu zdj?? czy dokumentacji medycznej przy u?yciu smartfona mogli?my jedynie pomarzy?.
Doktor Facebook
O ile specjalistyczne strony internetowe, je?eli chodzi o diagnoz? czy porady dot. post?powania w przypadku chorób ju? zdiagnozowanych, rzeczywi?cie mog? by? pewn? wskazówk?, to niepokoj?cy wydaje si? fakt, ?e w?ród m?odych doros?ych pierwszym ?ród?em informacji medycznych s? platformy spo?eczno?ciowe. A? 62% millenialsów (osoby urodzone po 1980 r.) i 52% Z-ek (osoby urodzone po 1995 r.) szuka pomocy w?ród influencerów, promuj?cych si? przy u?yciu takich serwisów jak Facebook, Twitter czy Instagram. Generacja X (osoby w wieku 41-55 lat) zaj??a trzecie miejsce za m?odszymi rówie?nikami (44%).
Tymczasem, jak wskazuje Anna Lew-Starowicz, brak profesjonalnej diagnozy mo?e sko?czy? si? tragicznie. – W samych tylko Stanach Zjednoczonych, z powodu zaniedbania, jakim jest brak konsultacji z lekarzem, umiera rocznie oko?o 45 tysi?cy osób. To oko?o 0.013% ca?ej populacji. Chocia? konstrukcja systemu opieki zdrowotnej w USA jest diametralnie inna, to gdyby podobn? skal? przyj?? w Polsce, uzyskaliby?my wynik bliski 5. tysi?cy osób. To ogrom ?y?, które mo?na uratowa? – uwa?a CEO Telemedika.net.
Lekarz z internetu
Domowa izolacja, spowodowana wybuchem pandemii COVID19, przyspieszy?a proces cyfrowej transformacji biznesu, równie? tego, który funkcjonuje w ramach opieki zdrowotnej. Sektor us?ug medycznych, niemal z dnia na dzie?, musia? stawi? czo?a nowym przeciwno?ciom. Z obawy o w?asne zdrowie chorzy zacz?li omija? gabinety lekarskie i wszystko wskazuje na to, ?e nowe nawyki zakorzeni? si? w spo?ecze?stwie na dobre.
– Myli? si? ten, kto s?dzi?, ?e po zniesieniu lockdownu wszystko wróci do normy. Firmy z rynku zdrowia musia?y dostosowa? swoj? ofert? do nowych warunków. Telemedycyna sta?a si? wi?c oczywistym rozwi?zaniem – mówi Anna Lew-Starowicz z Telemedika.net i dodaje: – Podczas wirtualnej konferencji Telehealth20, a? 91% uczestników wskaza?o na wzrost znaczenia telemedycyny w ich organizacji, pocz?wszy od marca 2020 r. Zmiany w zachowaniu pacjentów widoczne s? jak na d?oni. Zamiast sta? pod gabinetem w kolejce po recept? czy L4, coraz wi?cej osób decyduje si? za?atwi? spraw? wirtualnie, bez wychodzenia z domu i nara?ania zdrowia.
Pandemia przypomnia?a nam o jeszcze jednym: niedobór lekarzy w Polsce to powa?ny problem, z jakim walczymy od lat. Na wizyt? u specjalisty w pa?stwowej placówce trzeba czasem czeka? miesi?cami. W prywatnych przychodniach jest du?o lepiej, lecz nie idealnie. Bywa tak, ?e czas oczekiwania na konsultacj? ze specjalist? wynosi 2-3 tygodnie. Jak pokazuj? dane OECD, zgromadzone w raporcie „Health at a Glanc 2019” na 1000 Polaków przypada zaledwie 2,4 lekarzy. To najni?szy wska?nik spo?ród wszystkich europejskich krajów nale??cych do OECD. Przyk?adowo, u naszych zachodnich s?siadów, Niemców warto?? ta wynosi niemal dwukrotnie wi?cej – 4,3.
– Telemedycyna jawi si? jako szansa na wyj?cie z tego impasu. Dzi?ki technologicznemu rozwojowi, powszechnemu dost?powi do szybkiego internetu i wysokiemu poziomowi smartfonizacji spo?ecze??twa, mamy szans? na stworzenie struktur, które pomog? nam opanowa? zarówno pandemiczny chaos w bran?y ochrony zdrowia, jak i stworzy? podwaliny pod nowy, bardziej efektywny system obs?ugi pacjentów – twierdzi CEO Telemedika.net. Jej zdaniem zdalne wizyty odwo?ywane s? rzadziej, a nawet gdy tak dzieje, to optymalizacja harmonogramu lekarza przebiega sprawniej, ni? ma to miejsce w przypadku tradycyjnych przychodni. W efekcie internetowi lekarze mog? przyj?? wi?cej pacjentów, odci??aj?c tym samym inne placówki s?u?by zdrowia. – Wed?ug Fundacji WHC ?redni czas oczekiwania na wizyt? u specjalisty wynosi w Polsce blisko 3 miesi?ce. To wynik, który wr?cz zniech?ca do jakichkolwiek konsultacji medycznych – dodaje Lew-Starowicz.
D?ugie kolejki oraz fakt, ?e placówce medycznej nale?y stawi? si? osobi?cie, mog? by? istotnymi czynnikami w procesie decyzyjnym osób, które zamiast spyta? o rad? specjalist?, szukaj? odpowiedzi w mediach spo?eczno?ciowych. Du?o ?atwiej jest wpisa? symptomy w wyszukiwark? internetow? lub opublikowa? je na forum internetowym. Niestety takie dzia?anie zbyt cz?sto sprowadza chorych na manowce. We?my na przyk?ad ból brzucha. Mo?e on oznacza? zapalenie wyrostka, niestrawno?? lub sto innych rzeczy. Wyszukiwarka Google na to has?o generuje oko?o 12 milionów wyników. Internauta trafia na gors artyku?ów, cz?sto zawieraj?cych sprzeczne lub nieprawdziwe informacje. Lawina tre?ci, którymi zasypuje nas internet, zdaje si? nie mie? ko?ca. Nie bez kozery lekarze ostrzegaj?, ?e bez fachowego przygotowania ?atwo mo?na doj?? do niew?a?ciwych wniosków, zbagatelizowa? objawy lub wr?cz odwrotnie – wpa?? z ich powodu w panik?.
– W interesie ca?ego spo?ecze?stwa jest rozwój us?ug telemedycznych, nie tylko pod k?tem narz?dzi diagnostycznych czy profesjonalizmu personelu, lecz równie? w obszarze user experience. Je?li uzyskanie porady lekarza b?dzie prostsze ni? samodzielne przeszukiwanie internetu, to du?o wi?cej osób b?dzie z nich korzysta?, a co za tym idzie, twórcy naci?ganych teorii medycznych utrac? cz??? potencjalnych odbiorców – podsumowuje CEO Telemedika.net.