Pewnie niewielu kojarzy ju? taki obrazek, kiedy przed wej?ciem do firmy co rano tworzy si? kolejka ludzi stoj?ca, by na papierowej li?cie obecno?ci zostawi? swój w?asnor?czny podpis. Dzi? trudno szuka? przedsi?biorstw, które stosuj? takie metody ewidencji czasu pracy swoich pracowników. I ca?e szcz??cie! Uci??liw? papierologi? bowiem na dobre zast?pi?y elektroniczne systemy rejestracji czasu pracy (RCP).
Stosowane dzi? automatyczne RCP z pewno?ci? swoj? funkcjonalno?ci? bij? staromodne, papierowe dokumenty na g?ow?. Standardem przecie? dla wszystkich sta?y si? karty RFID, dzi?ki którym ka?dy z zatrudnionych bez ?adnego k?opotu i straty czasu dostaje si? przez bramki do swojego biurka czy innego miejsca pracy. Dlaczego wi?c wokó? tego tematu ca?y czas toczy si? ?ywa dyskusja, a kontrola czasu pracy pracowników wci?? budzi sporo kontrowersji? Odpowied? jest bardzo prosta: w wielu przypadkach wci?? systemy RCP bywaj? zawodne, budz? l?k przed inwigilacj?, nie maj? mo?liwo?ci funkcjonowania poza terenem firmy i co najgorsze – daj? korzy?ci jedynie pracodawcy, a nie pracownikom, wymagaj?c od nich jednocze?nie uci??liwej obs?ugi (zbli?ania karty, przyk?adania palca do czytnika lub u?ywania smartfona).
Recepcjonistka, ochroniarz, kadrowa
Zarz?dzanie zasobami ludzkimi stanowi wa?n? cz??? dzia?alno?ci ka?dego przedsi?biorstwa, szczególnie takiego, które zatrudnia wi?ksz? ni? 20-osobow? grup? ludzi. W?a?nie dlatego powinno by? maksymalnie zautomatyzowane, ale równie? inteligentne oraz przyjazne dla u?ytkownika. Co to oznacza? Mniej wi?cej tyle, ?e system do tego s?u??cy powinien realizowa? wiele zada? jednocze?nie. Ma te? nie wymusza? dodatkowych czynno?ci, takich jak odbijanie karty lub skanowanie kodów, czy jeszcze gorzej – wymaga? u?ywania do raportowania czasu pracy smartfonów lub innych urz?dze?. Czy jest w ogóle mo?liwe? Czy jest rozwi?zanie, które robi wszystko za u?ytkownika?
W Tenvirk wpadli?my na pomys?, jak tak? multizadaniowo?? i bezobs?ugowo?? w zakresie obs?ugi pracowników zrealizowa?. Opracowali?my system RCP, który jako pierwszy na ?wiecie nie wymaga ?adnej aktywno?ci od jego u?ytkowników. Bez udzia?u cz?owieka aktywizuje si? i zaczyna liczy? czas w momencie wej?cia w zasi?g ma?ej centralki umieszczonej na terenie firmy. Pomiar czasu pracy automatycznie ko?czy si?, kiedy opuszczamy teren pracy. Co nie znaczy, ?e nie wzi?to pod uwag? sytuacji, kiedy pracownicy wykonuj? swoje zadania w terenie lub pracuj? z domu – co przecie? jest praktykowane w firmach, które sprzedaj? sprz?t i oprogramowanie IT i które zatrudniaj? przede wszystkim handlowców, wdro?eniowców i konsultantów sp?dzaj?cych du?o czasu poza w?asnym biurem.
IoT w realnym wynalazku
Mo?na powiedzie?, ?e TIMATE to odpowied? na pytanie, do czego mo?e by? przydatna technologia Internet of Things w biznesie. Sercem systemu jest karta noszona przez ka?dego pracownika – b?d?ca inteligentn? wersj? zwyk?ego identyfikatora. W tak? zasilan? energi? s?oneczn? kart? z wy?wietlaczem opartym na technologii elektronicznego atramentu uda?o si? wbudowa? jednocze?nie funkcje recepcjonistki, ochroniarza, kadrowej, a tak?e szefa, który mo?e wgrywa? harmonogram pracy i rozlicza? nas z wykonywanej pracy równie? zadaniowo.
Dzi? ju? standardem w przedsi?biorstwach s? automatyczne systemy kontroli dost?pu, rejestracji czasu pracy czy monitoringu CCTV. Znamy te? próby zast?powania kart dost?powych smartfonami, które pod wieloma wzgl?dami si? niestety w tej roli nie sprawdzaj?. Opracowuj?c TIMATE, weszli?my na inny, du?o bardziej zaawansowany poziom. To system, który jest inteligentny na tyle, ?e funkcjonuje i spe?nia swoje zadania bez udzia?u cz?owieka – powiedzia? Maciej ?wiatowski, CEO w TIMATE
Home office, delegacja, L4
Oprócz tego, ?e karta TIMATE jest firmowym identyfikatorem (wy?wietla zdj?cie w?a?ciciela) i otwiera wszystkie zdefiniowane dla danej osoby drzwi, wspomaga równie? w raportowaniu przepracowanego czasu – i co wa?ne, nie tylko osób, które przebywaj? fizycznie w firmie. Mo?e to by? przydatne podczas delegacji lub w coraz bardziej popularnej formie pracy wykonywanej zdalnie – z domu.
W naszym wynalazku interesuj?ca mo?e by? rejestracja czasu nie tylko zwi?zana z wej?ciem i wyj?ciem, ale z prac? zadaniow?. Wiele firm przecie? rozlicza swoj? prac? z klientem na zasadzie rozliczenia godzin. Wtedy przydaje si? solidna dokumentacja wykonanych prac. W systemie TIMATE jest taka mo?liwo?? – liczymy wtedy czas pracy przypadaj?cy na projekt, którego dotyczy zadanie, i na klienta – powiedzia? Tomasz ?empi?ski, CTO w TIMATE
Karta ma równie? wczytany harmonogram zada? i je?li stwierdzi, ?e w danym dniu nie ma nas w pracy, mo?e zapyta? (za pomoc? ekranu), jaka jest tego przyczyna. Mamy wtedy do wyboru klikni?cie w „delegacj?” lub w „L4” lub w inne mo?liwo?? zdefiniowane przez konkretnego pracodawc?.
Ruch na stra?y prywatno?ci
A wszystko to dzi?ki analizie ludzkiego ruchu! Jak to si? dzieje? Na podstawie wbudowanego w kart? czujnika, który tylko na podstawie analizy poruszania si? cz?owieka dostarcza potrzebnych informacji, zarówno pracownikom, jak i korzystaj?cym z jego mo?liwo?ci pracodawcom. Dzi?ki temu system nie potrzebuje kamer i GPS-ów oraz nie zbiera wra?liwych danych osobowych, np. odcisków palca – jak to ma miejsce w przypadku w?tpliwej prawnie i etycznie biometrii.
W ko?cu sprawiedliwie! Kto na tym skorzysta?
Oprócz stworzenia inteligentnego, nienaruszaj?cego praw pracowników gad?etu, który jest codziennym asystentem pracy, twórcom TIMATE przy?wieca? jeszcze jeden wa?ny, mo?na powiedzie? spo?eczny cel – sprawiedliwe rozliczanie czasu pracy. Dla nikogo chyba nie jest tajemnic? pracownicza „kreatywno??” w ka?dej bran?y i odbijanie kart za nieobecne kole?anki i kolegów lub t?umaczenie si? zgubionym identyfikatorem. Z TIMATE zwyczajnie oszukiwa? si? nie da. Czujnik, w który wyposa?ona jest karta, je?li zauwa?y brak ruchu lub podobne poruszanie si? dwóch kart, zg?osi to najpierw zainteresowanym pracownikom, a nast?pnie przerwie pomiar czasu pracy lub powiadomi pracodawc?.
A jakie jeszcze korzy?ci w zakresie rejestracji czasu pracy osi?gnie pracownik, korzystaj?c z TIMATE? Przede wszystkim zyska asystenta, który b?dzie dba? o to, aby wdro?y? w swoje ?ycie zasad? work-life balance. TIMATE da pracownikowi zna?, ?e musi zrobi? przerw?, obliczy dok?adnie, ile godzin sp?dzi? ju? w pracy, zliczy wszystkie nadgodziny, dopilnuje, aby nie przebywa? za d?ugo w pracy, zadba o to, aby pracownik mia? nieustaj?cy dost?p do informacji o przys?uguj?cym i wykorzystanym urlopie. Dostarczy takie dane za pomoc? wbudowanego w kart? wy?wietlacza. Dodatkowo TIMATE da zatrudnionemu pewno??, ?e nie pracuje on wi?cej ni? wiecznie spó?niaj?cy si? lub cz?sto nieobecny kolega. Innym s?owem zyskuj? wszyscy – pracodawcy i pracownicy.
Czas na weryfikacj?!
TIMATE to na razie projekt badawczy. Sprawdzi? si? ju? w testach. Prototyp zadzia?a? bez zarzutów w rzeczywisto?ci wirtualnej i na próbie studentów ?l?skiej uczelni. Czeka teraz na weryfikacj? w prawdziwych warunkach. W zwi?zku z tym szukamy przedsi?biorstw, których pracownicy na w?asnej skórze sprawdz?, czy bie??cy dost?p do parametrów takich jak urlopy, nadgodziny, niewykorzystane przerwy u?atwi im ?ycie, a opcja pracy na zadaniach rozwi??e odwieczny problem z rozliczaniem delegacji czy pracy w trybie „home office”.
W ka?dym razie TIMATE jest gotowy do starcia (lub wspó?pracy) z funkcjonuj?cymi aktualnie na rynku rozwi?zaniami. Ju? wygrywa brakiem wymogu aktywno?ci i obs?ugi systemu ze strony pracowników, mo?liwo?ci? dzia?ania na terenie otwartym oraz tym, ?e nie zbiera ?adnych danych wra?liwych pracowników.