W Polsce co roku pojawia si? cztery–pi?? pokole? komarów. W przypadku wilgotnego i ciep?ego lata, tak jak w tym roku, mo?e ich by? nawet siedem. Cho? komary w naszym klimacie nie przenosz? chorób, to mog? skutecznie uprzykrzy? ?ycie. Mo?na z nimi jednak skutecznie walczy? metodami naturalnymi. – Larwami komarów od?ywiaj? si? cho?by ?aby i traszki, a doros?ymi osobnikami – nietoperze, jaskó?ki i przede wszystkim jerzyki – wymienia prof. dr hab. Piotr Tryjanowski, dyrektor Instytutu Zoologii z Wydzia?u Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierz?tach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
– Ostatnie dwa lata by?y bardzo suche, komarów by?o wi?c mniej. Jednak gdyby?my popatrzyli na przestrzeni kilku dziesi?cioleci, to komarów raczej nie ma wi?cej. S? nawet badania naukowe, które pokazuj?, ?e komarów, zreszt? jak wielu gatunków owadów, jest nieco mniej. Na pewno nie mo?emy mówi? o komarzej pladze, natomiast „problem brz?cz?cy” jest i daje si? nam we znaki – mówi prof. dr hab. Piotr Tryjanowski.
Na najgorsze trzeba si? jednak dopiero przygotowa? – statystycznie najwi?cej komarów pojawia si? pod koniec lipca i w sierpniu. Nie nale?y si? ich ba?, bo w przeciwie?stwie do komarów z tropików nie przenosz? chorób.
– Na pocieszenie dodam, ?e u nas w strefie umiarkowanej jest daleko lepiej ni? w tropikach, gdzie komary przenosz? ca?? list? chorób, od wirusa Zika po najbardziej niebezpieczn? malari?, która ma na koncie wi?cej ofiar ?miertelnych ni? wszystkie wojny – zauwa?a prof. Piotr Tryjanowski. – Nam komary jedynie uprzykrzaj? ?ycie brz?czeniem, siadaniem na skórze i uk?szeniami, które zw?aszcza dla osób o mocnym odczynie alergicznym mog? by? problemem.
Dla komarów zapach cz?owieka jest znacznie bardziej atrakcyjny ni? zwierz?t, dlatego to w?a?nie my jeste?my najbardziej nara?eni na ataki. Wiadomo, ?e owady te preferuj? jedne grupy krwi bardziej od innych – badania ameryka?skich naukowców wskazuj?, ?e ludzi z grup? 0 wybieraj? nawet dwukrotnie cz??ciej ni? tych z grup? A. Komary przyci?gaj? te? ciemne kolory ubra?, ruch i zapach. Im szybsza produkcja dwutlenku w?gla przy ka?dym wydechu, tym atrakcyjniejszy zapach dla tych owadów.
– Najwa?niejszym komponentem jest temperatura naszego cia?a. Dlatego komary tak bardzo lubi? dzieci, bo dzieci si? ruszaj? i s? nieco cieplejsze ni? inne osoby przebywaj?ce w pobli?u – przekonuje ekspert.
Na co dzie? wspomagamy si? w walce z komarami, stosuj?c ró?nego rodzaju repelenty. Warto pami?ta?, ?e cz??? z nich cho? skuteczna, mo?e negatywnie wp?ywa? na zdrowie i np. u dzieci nie nale?y ich stosowa?. Z kolei naturalne repelenty nie zawsze spe?niaj? swoj? funkcj?.
– Trwa ci?g?y wy?cig zbrojny, przygotowujemy coraz lepsze repelenty. To olejki lawendowe, olejki z innych ro?lin eterycznych, z kocimi?tki, mi?ty, wyci?gi z pomidorów. To wszystko powinno dzia?a? przeciwko komarom, ale one si? przyzwyczaj? do tych ró?nych zapachów i dalej nas atakuj? – mówi prof. Tryjanowski. – W miastach stosowane s? opryski przeciwkomarowe. Sam jestem bardzo sceptycznie nastawiony wzgl?dem stosowania chemii w miastach, cho? oczywi?cie s? obiekty, gdzie to jest konieczne, np. szpitale albo obiekty zamkni?te w pobli?u sanatoriów czy miejsc, gdzie przebywaj? dzieci, np. przedszkoli. Tam pod pewnymi warunkami mo?na to dopu?ci?.
Zamiast chemii, jak przekonuje ekspert, warto postawi? na ekologiczne rozwi?zania i zadba? o naturalnych wrogów komarów. Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu trwaj? badania nad rol? p?azów w zwalczaniu komarów w miastach.
– W swoim zespole z prof. Januszem Kloskowskim i doktorantami, Miko?ajem Kaczmarskim i Janem Kaczmarskim wykonujemy eksperymenty dotycz?ce tego, jak p?azy redukuj? liczebno?? komarów. Okazuje si?, ?e dzia?aj? ?wietnie, a my podczas eksperymentów u?ywamy koszul z d?ugim r?kawem, co te? si? sprawdza – mówi prof. Piotr Tryjanowski. – Komary maj? dwa stadia rozwojowe: stadium larwalne w wodzie i stadium owada doros?ego, czyli imago w powietrzu. Nam przeszkadza g?ównie stadium doros?e, ale ?eby owadów by?o mniej, musimy zadzia?a? wcze?niej, czyli do naszych oczek wodnych zapro?my przede wszystkim p?azy – traszki, ?aby, ropuchy, które ?wietnie sobie radz? z larwami komarów i od?ywiaj? si? nimi.
Z kolei dla lataj?cych osobników komarów naturalnym zagro?eniem s? za? ptaki. Jerzyki, jaskó?ki czy nietoperze w ci?gu dnia zjadaj? nawet kilkadziesi?t tysi?cy owadów, w tym komarów.
– Jerzyki to messerschmitt na komary. Pomagaj? te? jaskó?ki: dymówka, oknówka, brzegówka. Pami?tajmy, ?e komary atakuj? po zmroku, kiedy cz?sto ptaki ju? nie daj? rady, wtedy pomagaj? nam w?a?nie nietoperze – podkre?la dyrektor Instytutu Zoologii z Wydzia?u Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierz?tach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.